Policjanci z Wydziału Prewencja zatrzymali 37-letniego mieszkańca województwa opolskiego, który kilka dni wcześniej ukradł z marketu 30 butelek z alkoholem.
Sprawcę rozpoznał i ujął ochroniarz, który od razu powiadomił mundurowych. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, a następnie usłyszał zarzut kradzieży. Za przestępstwo może mu grozić nawet do 5 lat więzienia.
W ubiegłą sobotę chwile po godzinie 15.00 policjanci z Wydziału Prewencji zostali skierowani do marketu przy ulicy Janasa w Tarnowskich Górach. Chodziło o kradzież, do której doszło kilka dni temu w innym markecie w centrum miasta, gdzie mężczyzna zabrał ze sklepowej półki 30 butelek z alkoholem i zniknął bez śladu.
Ochrona sklepu sprawdziła nagrania z kamer monitoringu i wiedziała już, jak wygląda sprawca. Policjanci w piątek przyjęli od przedstawiciela sklepu zawiadomienie o kradzieży i od tej pory rozpoczęły się poszukiwania sprawcy. Długo jednak nie trzeba było czekać, ponieważ mężczyzna został rozpoznany w markecie przy Janasa. Ujął go ochroniarz, który w dniu kradzieży pracował w markecie przy ulicy Legionów. Mundurowi zatrzymali 37-letniego mieszkańca województwa opolskiego, który trafił do policyjnej celi, a tarnogórscy śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży na kwotę ponad 800 złotych. Teraz grozić mu może nawet do 5 lat więzienia.