Policjanci z Oddziałów Prewencji w Katowicach zatrzymali 43-latka, który na terenie lotniska okradał turystów. Złapany mężczyzna jak się okazało, był dwukrotnie na lotnisku i wykorzystywał chwilową nieuwagę podróżujących osób. Jego łupem padły plecaki i telefon. Odpowie przed sądem, za co grozić mu może do 5 lat więzienia.
W ubiegłą środę policjanci z Oddziałów Prewencji w Katowicach pełnili służbę na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego w Katowicach Pyrzowicach. W godzinach nocnych zostali powiadomieni przez podróżujących o kradzieży telefonu i plecaka.
Sprawcą był mężczyzna, który wykorzystywał chwilę, gdy turyści zasypiali, lub tracili z oka swój bagaż podręczny. Mundurowi zatrzymali nietrzeźwego 43-letniego obywatela Ukrainy. Telefon wyceniono na tysiąc złotych a plecak z zawartością na 480 zł.
Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Kryminalni, mając sprawcę, porównali zapisy z monitoringu i ujawnili, że trzy dni wcześniej też odwiedził lotnisko i ukradł plecak z laptopem, tabletem i gotówką. Złodziej na lotnisko przyjeżdżał autobusem. 43-latkowi przedstawiono zarzuty, do których się przyznał.