Wczoraj w godzinach porannych policjanci z tarnogórskiej drogówki przeprowadzili wzmożone działania trzeźwość.
Wśród prawie 900 przebadanych kierujących, dwóch pożegnało się z prawem jazdy. Jeden z nich wykazał się skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem, bo prowadził samochód ciężarowy z blisko 1,5 promilami w organizmie.
Wczoraj od godziny 4:30 do godziny 9:00 mundurowi z tarnogórskiego Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili wzmożone działania pn. „Trzeźwość”. Na drogach naszego powiatu policjanci przebadali w sumie 890 kierujących. Dwóch z nich wpadło „na podwójnym gazie” na ulicy Tarnogórskiej w Świerklańcu. Pierwszy z nich przebadany został kilka minut po godzinie 5. Był to 54-latek z Zawiercia, który kierował ciężarową scanią. Alkomat wskazał blisko 1,5 promila w jego organizmie. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny mogło doprowadzić do tragedii. Jak opowiedział mundurowym, miał jechać z Zawiercia do Wrocławia, a w naczepie przewoził metalowe elementy. Musi się teraz liczyć z ogromnymi konsekwencjami swojego zachowania. O jego dalszym losie zdecyduje sąd, a grozić mu może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2 lata więzienia.
Drugi z zatrzymanych miał w wydychanym powietrzu blisko promil alkoholu. Był to 49-latek z powiatu będzińskiego, który jechał osobową hondą. Podobnie jak jego poprzednik odpowie za przestępstwo. Obydwaj nietrzeźwi pożegnali się także z prawem jazdy i będą czekać teraz na wyrok sądu.