Wczoraj od wczesnych godzin porannych policjanci z tarnogórskiej drogówki prowadzili własne działania „Trzeźwy poranek”.
Wśród ponad 600 przebadanych kierujących byli tacy, którzy zdecydowali się na jazdę „na podwójnym gazie”. Przypominamy, że za jazdę pod wpływem alkoholu, oprócz utraty prawa jazdy, wysokiej grzywny, zakazu prowadzenia pojazdów, grozi kara nawet 2-letniego więzienia.
Policyjne działania obejmowały swoim zasięgiem cały powiat tarnogórski, w trakcie których stróże prawa z tarnogórskiego Wydziału Ruchu Drogowego sprawdzili trzeźwość ponad 600 kierujących. Wśród dużej liczby przebadanych, znaleźli się tacy, którzy byli pod wpływem alkoholu.
Do pierwszego zatrzymania doszło kilka minut po godzinie 6.00 na tarnogórskiej obwodnicy. W trakcie badania trzeźwości okazało się, że 50-letni mieszkaniec Miasteczka Śląskiego, jadąc swoim oplem, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości zatrzymany został także 28-latek z Tarnowskich Gór. Kilka minut po godzinie 7.00 na ulicy Gliwickiej skontrolowali go mundurowi z drogówki. Alkomat wskazał jednoznacznie, że w jego organizmie był 1 promil alkoholu.
Ostatnim kierowcą, który również zdecydował się na nieodpowiedzialną jazdę, był 53-latek z powiatu lublinieckiego, który autobusem marki man, przewoził około 60 pasażerów. W jego organizmie było blisko 1,5 promila alkoholu. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj.
Nieodpowiedzialni kierowcy pożegnali się z prawem jazdy, a teraz ich sprawą zajmie się prokurator i sąd. Oprócz wysokiej grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów może im grozić nawet do 2 lat więzienia.