Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali 42-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Na mężczyznę wystawiono aż 4 listy gończe. Chcąc uniknąć pobytu w więzieniu, mężczyzna ukrył się u swojej znajomej…
Wczoraj wieczorem tarnogórscy wywiadowcy namierzyli mężczyznę, który był poszukiwany przez prokuratora i sąd. Wiedząc gdzie mieszka, policjanci zapukali do jego drzwi.
Wszystko działo się na osiedlu „Przyjaźń” w Tarnowskich Górach. To, że mężczyzny nie było w środku, nie zmyliło czujnego nosa wywiadowców, którzy postanowili sprawdzić, czy nie ukrywa się u swojej znajomej.
Mieszkająca kilkadziesiąt metrów dalej kobieta otworzyła policjantom drzwi i zaprzeczyła, żeby ktokolwiek u niej przebywał. Nie byłoby w tym nic dziwnego, jednak uwagę policjantów przykuły męskie buty w przedpokoju. Mundurowi wiedzieli już, że kobieta kłamie, dlatego sprawdzili jej mieszkanie i jak się później okazało, w salonie siedział mężczyzna, którego szukali.
Zatrzymany 42-letni tarnogórzanin trafił do policyjnej celi, a następnie do aresztu. Policyjna baza danych potwierdziła, że za 42-latkiem wystawiono 4 listy gończe.