Policjanci przeprowadzili czynności na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na drodze wojewódzkiej 908 w Tarnowskich Górach. W zdarzeniu brał udział autobus miejski i samochód osobowy. Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśniają tarnogórscy śledczy.
Do wypadku z udziałem autobusu doszło we wtorek o godzinie 13:00 na DW-908. Patrol ruchu drogowego jadąc w kierunku Tarnowskich Gór najechał na samochód osobowy Hyundai, który stał w poprzek drogi. Samochód posiadał widoczne uszkodzenia, a kierujący 27-latek oświadczył, że przed chwilą autobus miejski jadący z przeciwnego kierunku zjechał na jego pas ruchu i doprowadził do zderzenia.
Następnie autobus miał wjechać do rowu i po kilkuset metrach ponownie wjechać na jezdnię. Kierującemu osobówką nic się nie stało i policjanci podjechali do zatrzymanego autobusu. Jeden z pasażerów, 20-latek z Miasteczka Śląskiego, przekazał policjantom kluczyki z autobusu i oświadczył, że gdy zorientował się, że kierowca utracił panowanie nad pojazdem, postanowił działać i zatrzymał pojazd. Mundurowi ustalili, że kierujący 68-latek z Tarnowskich Gór zasłabł.
W autobusie podróżowało jedenaście osób. Czterech z nich w wieku od 24 do 75 lat uskarżali się na bóle kończyn i zostali przetransportowani do szpitali. Kierowca autobusu także trafił do szpitala. Z uwagi na uszkodzenia pojazdów ich dowody rejestracyjne zostały zatrzymane. Policjanci wykonali oględziny pojazdów. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśniają tarnogórscy śledczy.