Nieznane są powody, dla których 43-latek chciał targnąć się na własne życie. Leżącego na torach desperata dostrzegł maszynista pociągu osobowego Koleje Śląskie relacji Częstochowa – Gliwice. Na pomoc ruszyli bytomscy funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z psem służbowym ,,Atom’’.
Dramatyczna akcja miała miejsce na torach kolejowych na przystanku osobowym w Świętochłowicach. Dyżurny Posterunku Straży Ochrony Kolei w Bytomiu otrzymał informację, że ktoś leży na torach. Funkcjonariusze SOK używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych natychmiast pojechali we wskazane w zawiadomieniu miejsce.
Na torze pierwszym zobaczyli leżącego mężczyznę, a przed nim zatrzymany pociąg relacji Częstochowa – Gliwice. Jak wynikało z relacji maszynisty, zatrzymał on pociąg, gdy zauważył leżącego na torach człowieka. Pracownik Kolei Śląskich wysiadł z kabiny, aby sprawdzić czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy. Ten nie chciał zejść z torowiska i jak mówił planował popełnić samobójstwo. Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol.
Po interwencji patrolu SOK, 43-letni mieszkaniec Górnego Śląska został ściągnięty z torów na peron. W związku z realnym zagrożeniem jego życia i zdrowia został początkowo przekazany funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach, a następnie trafił pod opiekę lekarzy specjalistów. Sytuacja ta pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i interwencja w przypadkach kryzysowych.
Komenda Główna Straży Ochrony Kolei przypomina, że zawsze można zwrócić się do osób, które pomogą przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami takimi jak psycholog, psychiatra, Ośrodek Interwencji Kryzysowej lub Poradnia Zdrowia Psychicznego. Wsparciem służą również pracownicy telefonu zaufania dla osób cierpiących na depresję, telefon 22 484 88 01.
Źródło SOK / zdjęcie ilustracyjne