Rada Miejska zdecydowała, by wprowadzić zmiany do uchwały budżetowej z zeszłego roku. Powód? Wysoka inflacja, wzrost kosztów kluczowych miejskich inwestycji, które są już na ukończeniu, oraz nowe inwestycje.
Pozom inflacji rok do roku – niespełna 20 proc. – znamy wszyscy. Wiemy też płacąc rachunki domowe, że koszty niektórych usług, produktów są jeszcze wyższe. Inflacja w sferze inwestycji wyliczana jest na znacznie powyżej 20 proc. A to właśnie miejskich inwestycji dotyczą główne zmiany w budżecie (zwiększenie wydatków).
– Z tej kwoty znakomita większość to finanse na realizację naszego największego zadania [budowa centrum przesiadkowego i dróg rowerowych], z czego będzie można odzyskać ok. 85 proc. należności – mówił na piątkowej sesji Rady Miejskiej Burmistrz Arkadiusz Czech. Przypomnijmy, że inwestycja jest w znacznej mierze finansowana z funduszy unijnych. – Trzeba będzie wykazać, że ponoszone przez nas wydatki są kwalifikowalne. Mamy w tej dziedzinie doświadczenie, więc myślę, że nam się to uda.
Centrum przesiadkowe i drogi rowerowe
Ponad 60 proc. kwoty, o którą wzrosły wydatki budżetu na ten rok, to wydatki na inwestycje i zakupy inwestycyjne. Jakie?
W tym roku – zgodnie z planem – zakończy się w naszym mieście budowa centrum przesiadkowego i prawie 30 km dróg rowerowych. W centrum miasta – koło dworców kolejowego i autobusowego – będzie 200 nowych miejsc parkingowych dla samochodów, zadaszony parking na 100 rowerów, stacje ładowania elektryków, a w niemal całym mieście powstaną drogi rowerowe. Przy okazji ich budowy naprawiane są chodniki, drogi (m.in. nowe nawierzchnie będą m.in. na ul. Sienkiewicza, Nakielskiej, Wyszyńskiego), kładki… Dlaczego nie było ich w planach? Bo – podobnie jak bywa przy domowych remontach – niektóre problemy pojawiają się przy szczegółowym projektowaniu konkretnych już fragmentów, przy rozpoczęciu inwestycji w danym miejscu. Stąd dodatkowe prace, m.in.:
- budowa kładki z ul. Nakielskiej do centrum przesiadkowego – dla bezpieczeństwa i wygody pieszych,
- wymiana kładek na ul. Częstochowskiej – ich stan okazał się gorszy niż zakładano,
- przebudowa kanalizacji na terenie należącym do kolei to aż ok. 5 km sieci – rozmiar inwestycji wynikł w czasie prac,
- budowa retencyjnej kanalizacji deszczowej w centrum przesiadkowym,
- rozbiórka dwóch zbiorników przeciwpożarowych w centrum przesiadkowym i na ul. Częstochowskiej, o których wcześniej inwestor i wykonawcy nie wiedzieli,
- budowa klatki schodowej dla kolejarzy, bo dotychczasowe schody będę zlikwidowane podczas przebudowy tunelu na ul. Częstochowskiej.
Zdarzyło się też, że w trakcie inwestycji zmieniły się przepisy, dlatego na ul. Bałtyckiej i w centrum przesiadkowym powstać muszą kanały technologiczne.
– Wszystkie nasze rachunki są oparte o szczegółowe analizy kosztorysu wraz ze wzrostem cen – na pytania radnych dotyczące zmian w budżecie, szczególnie związane ze zwiększeniem kosztów centrum przesiadkowego i dróg rowerowych odpowiadał Burmistrz Arkadiusz Czech. Wzrost cen – jak tłumaczył – analizowany był w oparciu o stawki z systemu SEKOCENBUD (cykliczne, kwartalne bada ceny materiałów na rynku budowlanym w całym kraju dla prawie 100 tys. pozycji) oraz waloryzacje, których dokonują podmioty państwowe, np. Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Udało nam się wynegocjować niższe wzrosty cen niż te, które uzyskała GDDKIA – mówił Burmistrz.
Drogi, chodniki, ocieplenie
Kolejne inwestycje, na które zaplanowano pieniądze w budżecie na ten rok, to m.in.
- termomodernizacja budynków należących do miasta,
- wymiana urządzeń w oczyszczalni ścieków,
- rozbudowa cmentarz komunalnego,
- budowa chodnika przy ul. Staffa,
- rozbudowa ul. Lipowej,
- przebudowa ul. Słoneczników.
Więcej trzeba też będzie zapłacić m.in. za gaz, wywóz odpadów komunalnych i odbiór ścieków w budynkach gminnych, opłaty za media we wspólnotach mieszkaniowy.
Planowany deficyt zostanie sfinansowany z nadwyżki na rachunku bieżącym, z niewykorzystanych środków oraz z kredytu.